Premier Mateusz Morawiecki podziękował liderom ugrupowań opozycyjnych za przyjęcie zaproszenia na środowe spotkanie ws. sytuacji na Białorusi. Wygląda na to, że w środę będziemy konkretnie i merytorycznie rozmawiać na temat pomocy naszym sąsiadom - stwierdził szef rządu.

W poniedziałkowym, wieczornym wpisie na Facebooku premier napisał, że "od początku kryzysu białoruskiego nie tylko dbamy o Polaków, którzy mieszkają za naszą wschodnią granicą, ale podjęliśmy szereg konkretnych działań, żeby pomóc społeczeństwu białoruskiemu w tak trudnych dla niego chwilach".

Zaproponowałem specjalny pakiet pomocowy, mobilizujemy społeczność międzynarodową, aby uznała sprawę białoruską za priorytetową. Z inicjatywy Polski sytuacja na Białorusi była przedmiotem dyskusji na forum Rady Europejskiej. Teraz pora na kolejne działania, w które mam nadzieję zaangażuje się cała nasza scena polityczna - napisał szaf rządu.

Przypomniał, że do rozmów na temat sytuacji na Białorusi zaprosił wszystkie kluby parlamentarne i koła poselskie. Choć w wielu sprawach się nie zgadzamy, to w tej odzew na razie jest bardzo dobry. Wygląda na to, że w środę będziemy konkretnie i merytorycznie rozmawiać na temat pomocy naszym sąsiadom - napisał Morawiecki.

Chciałem bardzo serdecznie podziękować za przyjęcie zaproszenia liderom Platformy Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Kukiz 15' i Konfederacji - podkreślił premier zapowiadając, że o wspólnych ustaleniach będą "szerzej informować już po spotkaniu".

Protesty powyborcze na Białorusi

Protesty na Białorusi trwają od wyborów prezydenckich 9 sierpnia, w których według oficjalnych danych ubiegający się o reelekcję Alaksandr Łukaszenka miał zdobyć 80,1 proc., a kandydatka opozycji Swiatłana Cichanouska - 10,1 proc. głosów. Wielu Białorusinów uważa, że wyniki zostały sfałszowane.

Podczas protestów powyborczych w kraju co najmniej trzy osoby zginęły, a 200 zostało rannych. W ubiegłym tygodniu zatrzymano blisko 7 tys. osób; wiele brutalnie pobito. Jest kilkudziesięciu zaginionych.

W niedzielę w Mińsku odbyła się kolejna masowa manifestacja pod hasłem "Marsz Nowej Białorusi", miała ona te same postulaty, co rekordowy, kilkusettysięczny protest w Mińsku w ubiegłą niedzielę - uwolnienie więźniów politycznych i wszystkich zatrzymanych w czasie protestów, dymisja prezydenta Łukaszenki, przeprowadzenie nowych wyborów.

O tym, że premier Morawiecki wystosuje do przedstawicieli wszystkich ugrupowań parlamentarnych zaproszenie na środę na spotkanie dotyczące sytuacji na Białorusi - poinformował w poniedziałek rano szef KPRM Michał Dworczyk.

W spotkaniu z premierem udział ze strony Lewicy zapowiedzieli szef delegacji Parlamentu Europejskiego do spraw relacji z Białorusią, europoseł Robert Biedroń i poseł Andrzej Szejna z sejmowej komisji spraw zagranicznych. Pozostałe kluby i koło poselskie Konfederacji zapowiedziały, że ich przedstawiciele wezmą udział w spotkaniu, nie wskazując w poniedziałek kto konkretnie będzie ich reprezentował. Lewica zapowiedziała szereg pytań i propozycji, m.in. powołania w rządzie pełnomocnika ds. kontaktu z białoruską opozycją i wprowadzenie cyklicznych spotkań ws. sytuacji na Białorusi.