"Donald Tusk przewodniczącym Platformy Obywatelskiej – serdeczne gratulacje!" – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy po ogłoszeniu decyzji Zarządu Krajowego partii niechętnie zabierał głos w tej sprawie.

Donald Tusk po siedmiu latach wrócił na fotel szefa PO. Jego wystąpienie podczas Rady Krajowej, pełne gorzkich słów pod adresem PiS, wywołało entuzjazm w partii. Politycy Platformy w kuluarach mówili o przełomie i nowej nadziei na zwycięstwo. Były premier ma w poniedziałek ruszyć w Polskę.

Decyzję Zarządu Krajowego PO niechętnie komentował Rafał Trzaskowski. Jak podaje Onet, po zakończeniu obrad Rady Krajowej prezydent Warszawy nie odniósł się do pytań dziennikarzy na temat powrotu Tuska do polskiej polityki. Powiedział tylko: "Jestem wiceprzewodniczącym PO" oraz że musi jechać na szczepienie, po czym wsiadł do samochodu i odjechał.

Później prezydent Warszawy napisał na Twitterze jedynie: "Donald Tusk przewodniczącym PO - serdeczne gratulacje!".

Trzaskowski: jestem gotów wziąć odpowiedzialność za PO

Według ustaleń Onetu Rafał Trzaskowski był przeciwny temu, żeby Donald Tusk zastąpił Borysa Budkę na stanowisku przewodniczącego PO. Prezydent stolicy naciskał na rozpisanie wyborów w tej sprawie. Zapowiadał także, że jeżeli Borys Budka zrezygnuje, to jest gotowy wziąć odpowiedzialność za Platformę Obywatelską.