„To jest oczywiście fałszywe uzasadnienie. Prawdziwym uzasadnieniem jest to, że niezależne media są takim kolcem, takim cierniem, który bardzo uwiera obecną władzę we wszystkich jej niezgodnych z prawem działaniach, w łamaniu konstytucji, całym nepotyzmie, który reprezentuje. W związku z tym trzeba je ograniczyć, a potem zlikwidować” – tak Bogdan Klich skomentował w Rozmowie w samo południe w RMF FM twierdzenia obozu PiS, który przekonuje, że celem złożonego właśnie w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest ochrona polskich mediów przed kapitałem rosyjskim i arabskim. Zdaniem ekspertów, nowela sprawi, że stacja TVN straci koncesję.

Pytany o możliwe drugie dno działań rządzących - chęć nakłonienia administracji prezydenta USA Joe Bidena do ustępstw np. w kwestiach praworządności czy wsparcia środowisk LGBT - senator stwierdził: "PiS w międzyczasie doprowadził do wielkiego kryzysu w stosunkach polsko-amerykańskich, jakiego nie było do tej pory od 31 lat. (...) PiS nie jest w stanie wymusić na Amerykanach otwartości ze względu na to, że będzie ich szantażował przejęciem stacji, która należy do amerykańskiego Discovery. Tak się nie da zrobić i PiS doskonale o tym wie".

"Konsekwencją tego typu działań będzie dalsze zamrożenie stosunków polsko-amerykańskich i tak naprawdę wystawienie Polski na niebezpieczeństwo ze Wschodu" - podkreślił Klich.

Klich: Świat zachodni nie podziela wartości PiS

To jest taka sama metoda jaką stosuje Władimir Putin realizując koncepcję Aleksandra Dugina i to realizując ją od wielu lat, tzw. suwerennej demokracji - skomentował politykę rządu PiS-u w Rozmowie w samo południe w RMF FM Bogdan Klich, senator KO i były minister obrony narodowej.

Jego zdaniem podobną politykę stosuje premier Węgier.  Podobnie zresztą jak demokracja nieliberalna, czyli pomysł realizowany przez Victora Orbana. Ta suwerenność, którą tak podkreśla Jarosław Kaczyński i rząd PiS-u jest niczym innym jak osamotnieniem Polski. Dlatego, że świat zachodni, do którego przynależymy podziela te wartości, których PiS nie podziela i od których próbuje nas odciągnąć. Takie jak praworządność, jak demokracja czy prawa obywatelskie i prawa człowieka - powiedział senator.

Klich odniósł się też do wczorajszej awantury jaka miała miejsce w Senacie, po tym jak na senackiej komisji pojawili się przedstawiciele USA i Izraela.  Ja bym na komisje spraw zagranicznych nie zaprosił przedstawicieli innych krajów. Natomiast to była komisja ustawodawcza, prowadzona przez kogoś innego. Poza tym, to nie było pierwsze czytanie. To nie była decyzyjna komisja. To było wysłuchanie stron i taką też formę ta komisja miała - tłumaczył Klich.  Ja spotkałem się ze swoimi gośćmi amerykańskimi poza komisją. Oni poprosili o takie spotkanie. Oni nie uczestniczyli w posiedzeniu komisji ustawodawczej i komisji praw człowieka. Wysłuchałem ich argumentów. Te argumenty oczywiście przekażę kolegom. Ale zrobiliśmy to poza posiedzeniem komisji spraw zagranicznych - dodał.

Czy jest zatem możliwość, by zakończyć ten spór i odbudować stosunki polsko-amerykańskie i polsko-izraelskie? 

Widzę taką możliwość i tę możliwość też omawialiśmy zarówno z kolegami senatorami jak i z przedstawicielami rozmaitych środowisk. Środowiska ziemiańskiego z jednej strony, z drugiej strony z przedstawicielami adwokatury polskiej. Mianowicie jest możliwość wprowadzenia poprawek do tej ustawy, którą dostaliśmy z Sejmu. I te poprawki powinny tę ustawę cywilizować - zaznaczył Klich.

To znaczy po pierwsze wydłużenie tzw. vacatio legis do roku, tak aby wszyscy ci, którzy nie zaczęli jeszcze swoich postępowań, a chcieliby takie postępowania rozpocząć, mieli taką szansę. Trzeba dać im szansę. Rozstrzygają ostatecznie przecież polskie sądy. I po drugie, aby te postępowania, które zostały rozpoczęte nie zostały z mocy prawa zakończone, tylko zostały doprowadzone do finału, do decyzji polskich sądów. To jest cywilizowanie tej ustawy. Ta ustawa bez tych dwóch rozwiązań budzi kontrowersje i tutaj części środowisk w Polsce i zagranicą. A z tymi rozwiązaniami jestem przekonany, że będzie do przyjęcia zarówno w kraju, jak i zagranicą - dodał senator.

A jak wyglądało wczorajsze spotkanie polityków Platformy z Donaldem Tuskiem?  Donald Tusk zwracał się do naszych emocji, naszej odpowiedzialności, abyśmy nabrali powera, abyśmy nabrali tej energii, która jest niezbędna do tego aby walczyć o obalenie rządu PiS-owskiego i przywrócenie Polski na te tory demokratyczne, pełnego respektowania praw obywatelskich, zasady praworządności, konstytucji, itd. Tusk motywował nas istotnie do tego, żeby wyjść z tej pułapki krytykanctwa, braku nadziei i aby uwierzyć w silę Platformy Obywatelskiej i stowarzyszonych z PO stowarzyszeń - powiedział.

Jego zdaniem Platforma jest na najlepszej drodze, aby odbudować poparcie społeczne i wygrać najbliższe wybory. To jest wielkie wyzwanie dla niego, ale to też jest ogromna szansa dla Platformy, ponieważ Donald Tusk jednak jest najwybitniejszym, w moim przekonaniu, politykiem polskim globalnego formatu.

/RMF FM
/RMF FM
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl:

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.