Triumfatorka alpejskiego Pucharu Świata w poprzednim sezonie Amerykanka Lindsey Vonn, która w połowie grudnia zrobiła sobie przerwę w startach, wróciła z USA do Europy i wznowiła treningi. Zawodniczka skarżyła się na problemy ze zdrowiem.

Lindsey Vonn przyleciała do Austrii. 12-13 stycznia planuje tam po raz pierwszy po przerwie wystartować w zjeździe i supergigancie w St. Anton, zawodach zaliczanych do klasyfikacji alpejskiego Pucharu Świata. Na początek to będą bardzo lekkie, rozluźniające zajęcia, przygotowania do startu na sto procent rozpoczniemy pod koniec tego tygodnia - powiedział szef zespołu startowego Amerykanki Rainer Salzgeber. Vonn 17 grudnia postanowiła przerwać starty w Pucharze Świata po nieudanych występach we Francji. Dzień wcześniej wypadła z trasy slalomu giganta we francuskim Courchevel.  28-letnia Amerykanka czuła się źle, od pewnego czasu odczuwała skutki dolegliwości jelit, z powodu których w listopadzie trafiła do szpitala.

Pech Amerykanki


Mistrzyni olimpijska w zjeździe z Vancouver początek sezonu 2012/13 miała pechowy. Nie dojechała do mety inauguracyjnych zawodów w austriackim Soelden, a z powodu kłopotów zdrowotnych zrezygnowała z następnego startu w fińskiej miejscowości Levi. Kilka dni później Amerykanka znalazła się w szpitalu. Następnego dnia ją wypisano i wydawało się, że problemy się skończyły. Triumfowała trzy razy w konkurencjach szybkościowych - dwukrotnie w Lake Louise i raz w Sankt Moritz. Niepowodzeniem zakończyły się jednak kolejne zawody - Vonn nie dojechała do mety zjazdu w Val d'Isere i slalomu giganta w Courchevel. Wtedy zdecydowała się czasowo wycofać z rywalizacji.