Amerykańscy naukowcy odkryli, że małe dawki etanolu zwiększają długość życia pewnego nicienia nawet dwukrotnie - poinformował serwis eScienceNews. Rezultaty badania opublikowano w internetowym magazynie "PLoS ONE".

Naukowcy z University of California w Los Angeles obserwowali funkcjonowanie Caenorhabditis elegans od narodzin aż do śmierci. To rodzaj nicienia, który żywi się mikroorganizmami, między innymi bakteriami. Przeciętnie nicienie żyją 15 dni.

Gdy badacze zaczęli podawać robakom małe ilości alkoholu zauważyli, że "upojone" C. elegans żyją nawet dwa razy dłużej (od 20 do 40 dni). Niesamowicie było obserwować, jak robaki, które otrzymały niewielkie dawki etanolu, wyglądały na znacznie bardziej krzepkie niż te, którym nic nie podano - podkreślała Paola Castro, głowa zespołu badawczego.

Początkowo naukowcy przypuszczali, że mogą przetrwać dłużej dzięki cholesterolem, rozpuszczonym w alkoholu. Jednak szybko okazało się, że za długowieczność zyjątek odpowiada etanol. Co ważne, tylko małe ilości etanolu wywoływały pozytywne efekty - większe dawki powodowały śmierć.

Naukowcy ciągle nie wiedzą, dlaczego alkohol wywarł tak dobroczynny wpływ na nicienie. Dlatego teraz chcą dowiedzieć się, jak działa ten mechanizm. Nicienie mają blisko połowę genów wspólną z człowiekiem. Jeśli naukowcy zdołaliby zidentyfikować gen, który przedłuża życie robaków, być może przyczyniłoby się to do rozwoju wiedzy na temat procesu ludzkiego starzenia się. Pracownicy UCLA są zaintrygowani potencjalnymi możliwościami.

Przyjęło się, że duże ilości alkoholu mają szkodliwy wpływ na zdrowie człowiek, aczkolwiek współczesne badania pokazują, że małe lub umiarkowane dawki alkoholu, odpowiadające jednemu do dwóch kieliszków wina lub jednemu piwu dziennie, mogą redukować ryzyko chorób układu krążenia i wydłużać życie - zaznaczyła Shilpi Khare, członek zespołu badawczego.