Epidemia grypy w Czechach. Najwięcej zachorowań notuje się w rejonach graniczących z Polską - na Śląsku Cieszyńskim, w północnych Morawach oraz w okolicach Ołomuńca. Z grypą walczą także Rosjanie.

W północnych Morawach i Czeskim Cieszynie zakazano dziś odwiedzin w szpitalach. W okolicach Ołomuńca zamknięto z powodu grypy większość szkół i przedszkoli. W rejonie Ostrawy na grypę choruje już blisko 4,5% mieszkańców.

W Czechach epidemię ogłasza się, gdy liczba zachorowań w danym regionie przekracza 2% mieszkańców. Czesi obawiają się, że w najbliższych dniach epidemia grypy pojawi się także na zachodzie i na północy kraju. Jedynie Praga jest na razie wolna od wirusa.

W Rosji także rozprzestrzenia się epidemia grypy. W części regionów zachorowalność na tę chorobę wzrosła dwukrotnie. Epidemia panuje w Barnaule, Omsku, Nowosybirsku, Czycie, Czelabińsku, Uljanowsku, Kazaniu, Penzie, Tiumeniu, Rostowie nad Donem, Astrachaniu i Iwanowie, czyli zarówno w europejskiej, jak i azjatyckiej części Rosji. W wielu rejonach zamknięto szkoły.

Najtrudniejsza sytuacja panuje w Czelabińsku, na południowym

Większość chorych to dzieci, młodzież i ludzie z osłabionym systemem immunologicznym, którzy nie poddali się szczepieniom przeciwko grypie. Lekarze są dobrej myśli i mówią, że w najbliższym czasie liczba zachorowań znacznie zmaleje.

20:55