Szkielet nieznanego dotychczas dinozaura odkryli uczeni nad rzeką Amur na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Jak twierdzi szef ekspedycji paleontologicznej profesor Jurij Bołocki, dinozaur, mógł osiągać wielkość ponad 15 metrów.

Ekspedycja profesora Bołockiego, który na co dzień jest szefem muzeum w Błogowieszczańsku, pracuje w pobliżu wioski Kundur. Kilka lat temu podczas budowy drogi odnaleziono tam swoiste cmentarzysko dinozaurów.

Tysiące szkieletów prehistorycznych gadów leży zaledwie 20 centymetrów pod powierzchnią ziemi. Kości są doskonale zachowane i dzięki temu co roku można dokonywać głośnych odkryć.

Tego lata – jak twierdzi profesor Bołocki – już udało się odkopać trzy szkielety. Dwa z nich należą do poznanego wcześniej dinozaura z rodziny hadrozaurów. Naukowcom udało się też odnaleźć szkielet, który najpewniej należał do zupełnie nieznanego zwierzęcia, osiągającego co najmniej 15 metrów wysokości.

12:10