Dwaj Australijczycy, Barry J. Marshall i J. Robin Warren, otrzymali nagrodę Nobla z medycyny za odkrycie bakterii Helicobacter pylori i jej roli w rozwoju wrzodów żołądka.

Tegoroczni laureaci dokonali znaczącego i niespodziewanego odkrycia, że zapalenie żołądka, jak również choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, są wynikiem zakażenia bakterią Helicobacter pylori - uzasadniła komisja noblowska.

W 1982 roku, kiedy Marshall i Warren dokonali odkrycia, powszechnie uważano, że to stres jest główną przyczyną owrzodzeń żołądka i dwunastnicy. Odkrycie bakterii nie tylko pozwoliło zrozumieć pochodzenie choroby, ale nauczyć się ją leczyć - za pomocą antybiotyków oraz leków hamujących wydzielanie soku żołądkowego - i przeciwdziałać jej nawrotom.

To tym bardziej ważne, że Helicobacter Pylori obecna jest u prawie połowy ludzkości, przy czym w krajach o niższym poziomie cywilizacyjnym, zakażeni mogą być praktycznie wszyscy. Prace Marshalla i Warrena zwróciły także uwagę na możliwe bakteryjne pochodzenie innych, nie podejrzewanych o to wcześniej chorób.

Ubiegłoroczna nagroda Nobla z medycyny i fizjologii trafiła w ręce Richarda Axela i Lindy B. Buck z USA. Nagrodzono ich za badania nad receptorami węchowymi i układem węchowym - naukowcy dzięki serii pionierskich badań wyjaśnili, jak działa zmysł węchu.

Jutro świat pozna nazwisko laureata w dziedzinie fizyki. Zdobywcę lub zdobywców nagrody z chemii poznamy dzień później, 5 października. W piątek, 7 października ogłoszone zostanie nazwisko laureata Pokojowej Nagrody Nobla. Nobel w dziedzinie ekonomii zostanie ogłoszony 10 października.

Termin ogłoszenia nazwiska zdobywcy literackiej Nagrody Nobla

jeszcze nie został ogłoszony, bo jest już tradycją, że o tej dacie Akademia informuje niemal w ostatniej chwili. Można oczekiwać, że będzie to najbliższy czwartek - 6 października. Każda z nagród będzie miała wartość 10 mln koron.