Lepiej trzymać dziś nerwy na wodzy. Brytyjscy eksperci ostrzegają, że tego dnia na Wyspach najłatwiej o kłótnię ze swoją druga połową.

Według ich teorii, środa może być nerwowa z powodu nagromadzenia różnych niekorzystnych czynników, takich jak powakacyjna chandra, nieuchronny koniec lata oraz fakt, że w kalendarzu nie ma żadnych świąt aż do Bożego Narodzenia.

Do 30 sierpnia napięcie sięga zenitu, bo partnerzy zdają sobie sprawę, że ich wakacje na dobre się skończyły - wyjaśniła brytyjska seksuolog i psychoterapeutka Paula Hall. Wszystko to może powodować, że tego dnia niepotrzebne kłótnie i sprzeczki będą wybuchać z byle powodu - ostrzegła.