Serię posunięć, mających zapobiec stratom ekonomicznym wywołanym epidemią SARS ogłosiły władze Chin. Po spotkaniu KC Komunistycznej Partii Chin zapowiedziano udzielenie pomocy firmom z branż turystycznej i lotniczej, które poważnie ucierpiały w wyniku SARS.

Komunistyczne władze apelują także do rolników, by w terminie zbierali plony, zachęcają też do przyciągania inwestycji zagranicznych. Na ostrą niewydolność oddechową, określaną także nietypowym zapaleniem płuc, zmarło dotąd w Chinach ponad 200 osób, choruje 4500.

Ekonomicznych skutków SARS boją się też władze Singapuru. Zdaniem premiera tego kraju epidemia wpłynie negatywnie na tempo rozwoju gospodarczego Azji Wschodniej.

SARS może zadecydować o zasadniczym spowolnieniu tempa wzrostu gospodarczego państw regionu - nawet o jeden punkt procentowy w skali roku - uważa Goh Chok Tong.

Po Chinach i Hongkongu, Singapur należy do państw, w największym stopniu dotkniętym przez SARS. Epidemia spowodowała tu śmierć 27 osób - na SARS zachorowało 204 Singapurczyków.

09:00