Blady strach padł na kiperów, czyli specjalistów od badania jakości wina. Na jednym z barcelońskich uniwersytetów w Valladolid powstał pierwszy na świecie aparat badający jakość wina.

Jak donosi barcelońska korespondentka RMF, podobne do kuchenki mikrofalowej urządzenie potrzebuje niespełna 15 minut, żeby ocenić wartość badanego przez niego trunku.

Dzięki skomplikowanym reakcjom chemicznym, naświetlaniu próbki przez światło oraz odparowywaniu z niej wody, urządzenie ocenia zapach, kolor, a na końcu smak badanego wina.

Jak twierdzą jego wynalazcy, elektroniczny kiper jest niezawodny i wyczuje nawet najmniejsze niedokładności. Ja w to nie wierzę. Żaden aparat nie wyczuje smaku wina tak dobrze, jak ludzkie podniebienie - twierdzi właściciel znanego, barcelońskiego sklepu z winami.

Elektronicznego kipera nie ma jeszcze na rynku, ale już dzisiaj są nim zainteresowane duże restauracje i hotele.