Okolice pomnika Chopina w Łazienkach Królewskich w Warszawie to jeden wielki plac budowy. Akurat zbiegło się to w czasie z trwającym konkursem chopinowskim. Turyści i melomani, którzy ściągnęli do Warszawy z całego świata, chcą nie tylko posłuchać muzyki, ale i odwiedzić pomnik jednego z najsłynniejszych polskich kompozytorów.
Co zrobić, jakoś będziemy kombinować. Może uda nam się zrobić jakieś zdjęcie - powiedziała jedna z pań, którą reporter RMF FM Jakub Rybski spotkał w okolicach pomnika Chopina w Łazienkach.
Jak donosi nasz dziennikarz, pomnik widać przez szparę w ogrodzeniu budowlańców. Oprócz tego widać również koparkę i wielką dziurę w ziemi.
Słucham Chopina, generalnie bardzo lubię i jestem troszeczkę zawiedziona, że nie będę miała foto - przyznała inna ze spacerujących pań.
XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina wystartował w czwartek w Warszawie. Tego dnia odbył się koncert inauguracyjny z udziałem czwórki zwycięzców poprzednich edycji.
Dzień później, w piątek 3 października zaczęły się przesłuchania pierwszego etapu. Tego dnia na scenie wystąpiła trójka Polaków: Jan Widlarz oraz Andrzej i Krzysztof Wiercińscy.
W całym konkursie uczestniczy 84 pianistów z 20 krajów.
Najliczniej reprezentowane w konkursie są Chiny - 28 pianistów, Polska i Japonia mają po 13 reprezentantów. Nasz kraj reprezentują: Piotr Alexewicz, Michał Basista, Mateusz Dubiel, Adam Kałduński, Antoni Kłeczek (także Stany Zjednoczone), Mateusz Krzyżowski, Viet Trung Nguyen (także Wietnam), Piotr Pawlak, Yehuda Prokopowicz, Zuzanna Sejbuk, Jan Widlarz, Andrzej Wierciński i Krzysztof Wierciński.
Grę młodych artystów ocenia 18-osobowe jury. Przewodniczącym jest zwycięzca konkursu z 1970 r., Amerykanin Garrick Ohlsson, a członkiem honorowym, uczestniczka V edycji z 1955 r., Lidia Grychtołówna.



