Rihanna wygrała głośny proces z awangardowym artystą-plastykiem, który zarzucał jej plagiat. Paryski sąd uznał, że sławna piosenkarka nie będzie musiała płacić 5 milionów euro odszkodowania.

Rihanna wygrała głośny proces z awangardowym artystą-plastykiem, który zarzucał jej plagiat. Paryski sąd uznał, że sławna piosenkarka nie będzie musiała płacić 5 milionów euro odszkodowania.
Rihanna /Lumeimages.com (PAP/Photoshot) /PAP

Pięciu milionów euro odszkodowania żądał od Rihanny amerykański artysta James Clar. Piosenkarce zarzucił, że w teledysku do piosenki "Rockstar 101" nielegalnie skopiowała jedno z jego dzieł. Chodzi o instalację składającą się z neonowych lamp ułożonych w dwa wyrazy.

Clar oburzał się, że Rihanna zarabia miliony kopiując - jego zdaniem - innych twórców. Wytoczył jej proces w Paryżu, bo - jak wyjaśnił - francuskie prawodawstwo ostrzej chroni prawa autorskie.

Paryscy sędziowie uznali jednak, że nie chodziło o plagiat. Zauważyli m.in., że w dziele Clara z neonówek ułożone zostały wyrazy "YOU" i "ME", a w teledysku Rihanny "ROCK" i "STAR".

Sędziowie odrzucili jednocześnie żądanie samej Rihanny. Artystka domagała się do Jamesa Clara 100 tysięcy euro odszkodowania za "oczernianie jej wizerunku".

APA