1,5-roczna dziewczynka trafiła ze śladami pobicia do dziecięcej kliniki w Katowicach-Ligocie. Dziecko jest w ciężkim stanie. Sprawę wyjaśnia policja.

Dziecko przywiozła do szpitala w Czeladzi matka. Dziewczynka była w ciężkim stanie, dlatego lekarze od razu postanowili, że powinna trafić do kliniki w Katowicach. Do przewozu dziecka wezwano specjalną karetkę. W Katowicach dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii. 

Dziecko ma zasinienia na ciele, możliwe są też urazy wewnętrzne. Lekarze od razu wezwali do szpitala policję. 

Na razie mama dziewczynki nie potrafiła wyjaśnić, co mogło stać się jej dziecku. 

(mal)