Amerykańska policja schwytała mężczyznę, który w piątek zabił nożem dwóch pasażerów pociągu w Portland, a trzeciego ranił - podały służby stanu Oregon. Pasażerowie stanęli w obronie dwóch kobiet, które 35-latek zaatakował, bo "wyglądały jak muzułmanki".

Do tragedii doszło na kilka godzin przed rozpoczęciem Ramadanu, w pociągu podmiejskim w Portland.

Napastnik, 35-letni Jeremy Joseph Christian, wykrzykując hasła religijne, rzucił się w kierunku dwóch kobiet, które "wyglądały jak wyznawczynie islamu, gdyż nosiły hidżab".

Napaści próbowali zapobiec pasażerowie. Sprawca ranił śmiertelnie dwóch z nich: 53-letniego Ricky'ego J. Besta, który wykrwawił się na miejscu, i 23-letniego Taliesina Namkai Meche, który zmarł później w szpitalu.

Trzeci ranny, 21-letni Micah David Cole Fletcher, przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tożsamość 35-letniego Jeremiego Josepha Christiana, już wcześniej karanego za napaść, udało się ustalić jeszcze w piątek, bezpośrednio po ataku.

Mimo że strona Christiana na Facebooku świadczy o jego wyraźnych przekonaniach rasistowskich i upodobaniu do skrajnych postaw, policja nie chce na obecnym etapie rozstrzygać, czy było to przestępstwo wynikające z nienawiści czy też akt terroru.

35-latkowi postawiono zarzut podwójnego morderstwa. Sędzia nie przychylił się do wniosku o zwolnienie za kaucją.


(e)