​Węgierski premier Viktor Orban określił najnowsze posunięcia Parlamentu Europejskiego przeciwko jego krajowi jako "przejaw błędnej polityki". PE uchwalił w środę rezolucję wzywającą do stwierdzenia naruszania przez Węgry wartości europejskich.

​Węgierski premier Viktor Orban określił najnowsze posunięcia Parlamentu Europejskiego przeciwko jego krajowi jako "przejaw błędnej polityki". PE uchwalił w środę rezolucję wzywającą do stwierdzenia naruszania przez Węgry wartości europejskich.
Viktor Orban /OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

W tle tych ataków znajduje się migracja, wszystko pozostałe jest nieważne - powiedział Orban publicznemu Radiu Kossuth. Dodał, że w UE istnieje "ponadpartyjna wspólnota interesów" na rzecz sprowadzania do Europy każdego roku setek tysięcy migrantów, a "patronem" tych kręgów jest amerykański miliarder George Soros.

Jak wskazuje agencja dpa, rząd Orbana krytykowany jest w rzeczywistości nie tylko z powodu surowego traktowania ubiegających się o azyl, ale także z powodu nowych ustaw, które mają ograniczyć działalność organizacji obywatelskich i uniwersytetów. Zaatakowany przez Orbana Soros wspiera na Węgrzech i w wielu innych państwach inicjatywy oraz projekty na rzecz demokracji, praworządności i praw mniejszości - przypomina dpa.

Rezolucja PE wezwała do zastosowania wobec Węgier artykułu 7. Traktatu o Unii Europejskiej, który dotyczy stwierdzenia przez Radę Europejską ryzyka poważnego naruszenia wartości unijnych przez państwo członkowskie - o co może wystąpić także Parlament Europejski.

Artykuł 7. przewiduje, że Rada większością czterech piątych swych członków może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości unijnych. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane państwo członkowskie i może skierować do niego zalecenia.

Rada może następnie stanowiąc jednomyślnie stwierdzić, po wezwaniu państwa członkowskiego do przedstawienia swoich uwag, poważne i stałe naruszenie przez to państwo wartości unijnych. Ma wtedy prawo zdecydować większością kwalifikowaną o zawieszeniu niektórych praw wynikających ze stosowania traktatów dla tego państwa, włącznie z prawem głosowania w Radzie.

PE wezwał w swej rezolucji Węgry do uchylenia przepisów zaostrzających zasady traktowania uchodźców. Chodzi tu o przymusowe umieszczanie w ośrodkach izolacyjnych osób ubiegających się o azyl.

Europosłowie chcą też, by rząd Węgier zrezygnował z restrykcji wobec organizacji pozarządowych oraz wypracował porozumienie z władzami USA, które umożliwi finansowanemu przez Sorosa Uniwersytetowi Środkowoeuropejskiemu dalsze funkcjonowanie w Budapeszcie. 

(ph)