Mieszkanka brytyjskiego Bradford odpowie przed sądem za znęcanie się nad swoim 5-letnim synem. Kobieta niekiedy miała zamykać swoje dziecko w szafie, by nie przeszkadzało jej w codziennym życiu.

Według ustaleń śledczych raz kobieta rozebrała 5-latka do naga, zamknęła go w szafie i wyjechała na wycieczkę. Syn 40-latki spędził w szafie 10 godzin, żywiąc się wyłącznie pozostawionymi przez rodzicielkę słodyczami.

Kobieta miała znęcać się nad swoim synem przez 21 miesięcy. Biła je metalowym prętem, a rany próbowała tamować przy pomocy... kleju. Gdy jedna z nich okazała się zbyt głęboka, 40-latka zawiozła dziecko do szpitala. Tam lekarze uznali, że rany mogły powstać w wyniku przemocy i wezwali policję.

Śledczy przesłuchali już kobietę i jej znajomych, którzy zaprzeczyli oskarżeniom. Córki 40-latki przyznały jednak, że ich matka znęcała się nad ich bratem. Teraz na kobietę czeka proces.

(az)