40-letnia Francuzka zamknęła swego 80-letniego męża w przydomowym, pozbawionym okien i oświetlenia pomieszczeniu gospodarczym. Nieszczęśnika dopiero po roku uwolniła policja. Mężczyzna jest skrajnie wyczerpany. Życie w kompletnej ciemności spowodowało też, że oślepł.

Do zdarzenia doszło w mieście Arrou w środkowej Francji. Policja ustaliła, że kobieta nie działała sama. W psychicznym i fizycznym dręczeniu 80-latka mieli pomagać Francuzce jej syn z poprzedniego małżeństwa i kochanek. Według policji, korzystali z konta emeryta - w ciągu roku jego stan stopniał o pół miliona euro.

Podczas przesłuchania kobieta nie powiedziała, dlaczego znęcała się nad mężem. Została aresztowana, a jej wspólnicy odpowiadają z wolnej stopy. 80-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala.