Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ranne podczas dzisiejszych gwałtownych antyamerykańskich protestów w pakistańskim mieście Kuchklak, na północ od Kwety. Według źródeł szpitalnych wśród ofiar jest jedno dziecko. Policja twierdzi, że sytuacja została już opanowana.

Władze Pakistanu kazały zatrzymać w areszcie na trzy miesiące trzech wiodących pakistańskich islamskich duchownych. Posunięcie to ma na celu ukrócenie antyamerykańskich protestów. Od dwóch dni w areszcie domowym już przebywa Maulana Fazal-ur Rehman, przywódca fundamentalistycznej partii Jamiat Ulema-e-Islam. Dwaj pozostali to Samiul Haq, protalibański przywódca Afgańskiej Rady Obrony, a także Azam Tariq, szef islamskiej partii Sipah-e-Sahaba.

W poniedziałek do gwałtownych demonstracji doszło w pakistańskich miastach Kweta (Quetta), Peszawar i Karaczi. Policja użyła gazu łzawiącego. Według źródeł medycznych, w Kwecie, gdzie protesty miały najostrzejszy charakter, zginęła jedna osoba, a 26 zostało rannych.

14:30