Koncertem artystów z dziewięciu krajów Ameryki Łacińskiej Hawana uczciła 85. rocznicę urodzin Fidela Castro. Na koncercie nie było jednak ani jubilata, ani jego młodszego brata Raula Castro, który od lipca 2006 roku sprawuje władzę prezydencką na Kubie. Imprezę uświetnił występ słynnej śpiewaczki Tamary Portuondo z Buena Vista Social Club.

Jednakże, jak napisała amerykańska agencja AP, nieobecny Fidel Castro, którego wyzwanie rzucone Stanom Zjednoczonym nadal inspiruje ruchy lewicowe na całym świecie, był prawdziwą gwiazdą tego wieczoru.

Kubańskie media poświęciły historycznemu przywódcy rewolucji kubańskiej liczne wspomnienia. Internetowy portal Cubadebate, który publikuje zazwyczaj "Refleksje" Castro, czyli jego teksty polityczne i historyczne pisane od czasu, gdy rozpoczął rekonwalescencję po operacjach przewodu pokarmowego, podaje linki do jego 424 artykułów z tego okresu.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w telefonicznej rozmowie z jubilatem serdecznie go pozdrowił. Obaj "wysoko ocenili stopniowy rozwój współpracy rosyjsko-kubańskiej" - podała agencja Itar-TASS.