W rosyjskiej republice Kabardo-Bałkarii zlikwidowano dwóch przestępców, którzy uczestniczyli w akcie dywersji w Baksańskiej Elektrowni Wodnej - poinformowało miejscowe MSW. Według tego źródła podczas próby zatrzymania mężczyźni stawiali zbrojny opór, dlatego zostali zastrzeleni.

W samochodzie "Wołga", którym jechali, znaleziono dwa karabiny maszynowe, pistolet, znaczną ilość granatów i amunicji.

Agencja ITAR-TASS przypomina, że 21 lipca co najmniej 6 uzbrojonych ludzi napadło na elektrownię wodną w Kabardo-Bałkarii na rosyjskim Kaukazie. Zabili dwóch strażników, pobili dwóch pracowników nocnej zmiany. Podłożone przez nich ładunki wybuchowe o sile nie mniejszej niż 10 kg trotylu zniszczyły trzy generatory elektrowni i dwie z pięciu linii wysokiego napięcia. Odbudowa obiektu zajmie od półtora roku do dwóch lat.

W dzień po zamachu na elektrownię prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zagroził, że zdymisjonuje szefów służb bezpieczeństwa, jeśli nie zapobiegną kolejnym atakom na obiekty strategiczne na rosyjskim Kaukazie Północnym.