W Czarnobylu na Ukrainie oddano w środę do eksploatacji nową osłonę nad czwartym reaktorem elektrowni atomowej, który został zniszczony przez wybuch w 1986 roku. Pozwoli to na rozpoczęcie demontażu starego sarkofagu, który ochraniał reaktor wcześniej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który uczestniczył w uroczystości, oświadczył, że strefa wokół Czarnobyla stanie się "jednym z punktów wzrostu (gospodarczego) nowej Ukrainy". Zapowiedział też ułatwienia dla turystów, którzy pragną zwiedzać to miejsce, m.in. odwołanie zakazu fotografowania niektórych obiektów.

Przestańmy w końcu odstraszać ludzi, turystów i przekształćmy strefę w naukowy i w przyszły turystyczny magnes. Zróbmy tę ziemię strefą wolności, która stanie się jednym z symboli nowej Ukrainy, bez korupcji i głupich zakazów, z inwestycjami i przyszłością. Zrobimy to razem - zadeklarował.

Osłona w formie arki była dotychczas testowana, a formalne wprowadzenie jej do eksploatacji pozwoli na uzyskanie certyfikatów, które umożliwią rozebranie starego sarkofagu. Demontaż ma objąć elementy budowlane o łącznej masie ponad 500 ton.

Do katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 roku. Wybuch czwartego reaktora siłowni doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. W strefie wokół Czarnobyla wciąż obowiązuje zakaz osiedlania się.

Nową osłonę w postaci stalowej arki nasunięto nad zniszczony przez wybuch reaktor nr 4 w listopadzie 2016 roku. Pokryła ona stary sarkofag, chroniący to niebezpieczne miejsce przez 30 lat. Cała konstrukcja waży 36 tysięcy ton; ma 257 metrów szerokości, 162 metry długości i 108 metrów wysokości. Przewiduje się, że będzie pełnić swą funkcję przez co najmniej sto lat. Jej budowa rozpoczęła się w 2012 roku i kosztowała 1,5 mld euro.