​Policja z Connecticut wyjaśnia okoliczności zastrzelenia popularnej wśród mieszkańców tego amerykańskiego stanu niedźwiedzicy Bobbi, która osierociła dwójkę potomstwa. Zabijanie tych zwierząt w Connecticut jest nielegalne.

Do zdarzenia doszło w czwartek, a dochodzenie w tej sprawie jest w toku - podaje nypost.com.

Niedźwiedzica Bobbi została zastrzelona w Newtown. Jej młode są teraz pod opieką lokalnych urzędników zajmujących się dziką fauną - informuje portal.

Zabijanie niedźwiedzi w Connecticut jest nielegalne, z wyjątkiem przypadków samoobrony, a ataki na nie należą do rzadkich. Tragiczne i brutalne zabicie tej czarnej niedźwiedzicy, która wychowywała swoje młode, było niepotrzebne - powiedziała Annie Hornish, dyrektor Humane Society of the United States w Connecticut.

Urzędnicy zajmujący się dziką fauną i florą w stanie Connecticut wezwali mieszkańców Newtown, aby trzymali się z daleka od osieroconych zwierząt.

Apelujemy do ludzi, aby unikali karmienia niedźwiadków i dawali im przestrzeń do dalszego uczenia się pozyskiwania naturalnych źródeł żywności - powiedział Will Healey, rzecznik Departamentu Energii i Ochrony Środowiska.

Dokarmienie młodych może znacznie zmniejszyć ich szanse na przeżycie, a także zmniejszyć ich naturalny strach przed ludźmi, tworząc potencjalne przyszłe zagrożenie dla niedźwiedzi i bezpieczeństwa publicznego - podkreślił Will Healey.