Stany Zjednoczone zamierzają przekazać krajom Europy Środkowo-Wschodniej zaangażowanym w Inicjatywę Trójmorza do miliarda dolarów na inwestycje energetyczne - ogłosił sekretarz stanu USA Mike Pompeo w drugim dniu dorocznej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Inicjatywa Trójmorza obejmuje 12 państw, wśród nich Polskę.

Jak wskazał szef amerykańskiej dyplomacji, środki na inwestycje energetyczne zostaną przekazane krajom Trójmorza przez rządową agencję DFC (International Development Finance Corporation) przy wsparciu Kongresu USA.

Wyjaśnił również, że celem Waszyngtonu "jest ożywienie prywatnych inwestycji" w sektorach energetycznych państw zaangażowanych w inicjatywę.

Trójmorze. 12 państw między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym

Inicjatywa Trójmorza jest platformą współpracy prezydentów 12 państw położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym.

Jej celem jest wzmacnianie spójności Unii Europejskiej poprzez zacieśnienie współpracy infrastrukturalnej, energetycznej i gospodarczej państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Członkami Inicjatywy Trójmorza są: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry.

W lipcu 2019 w Warszawie odbył się szczyt Trójmorza, którego gościem specjalnym był prezydent USA Donald Trump.

Pompeo ostrzega przed chińskim Huawei i "rosyjskimi kampaniami dezinformacyjnymi"

W swoim wystąpieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Mike Pompeo odniósł się również do krytyki USA ze strony prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, który stwierdził dzień wcześniej, że Stany Zjednoczone pod rządami administracji Donalda Trumpa odrzucają ideę społeczności międzynarodowej.

Zdaniem szefa amerykańskiej dyplomacji, twierdzenia takie "nie odzwierciedlają rzeczywistości".

"Z radością informuję, że (doniesienia) o śmierci Sojuszu (Północnoatlantyckiego) są mocno przesadzone. Zachód wygrywa - i wygrywamy razem" - podkreślił Pompeo.

Wskazując m.in. na aneksję Krymu przez Rosję w 2014 roku, zaznaczył, że to Rosja, Chiny i Iran podważają światowy porządek.

"Obecnie, po ponad 30 latach od upadku muru berlińskiego, wciąż zagrażają nam państwa, które nie szanują suwerenności" - stwierdził.

Po raz kolejny ostrzegł przed chińskim gigantem telekomunikacyjnym Huawei.

"Huawei i inne wspierane przez rząd chińskie firmy technologiczne to ‘konie trojańskie’ służące chińskiemu wywiadowi" - mówił.

Ponownie również wyraził sprzeciw USA wobec gazociągu Nord Stream 2.

Przestrzegł także, że "rosyjskie kampanie dezinformacyjne próbują obrócić naszych obywateli przeciwko sobie".

W trzydniowej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa bierze udział ponad 500 przedstawicieli polityki, gospodarki, nauki i ruchów obywatelskich z całego świata. Polskę reprezentuje minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.