Kilku amerykańskich turystów, którzy wrócili do USA z wizyty na Kubie, skarży się na dolegliwości zdrowotne, podobne do tych, jakich doświadczyli dyplomaci po "tajemniczych atakach" - poinformował w rozmowie z CBS News chcący zachować anonimowość pracownik Departamentu Stanu. Dodał, że urząd nie może jednak w pełni zweryfikować tych zgłoszeń. Z kolei w oficjalnym komunikacie Departament Stanu ostrzegł turystów przed dwoma hotelami w Hawanie, w których, zdaniem strony amerykańskiej, dochodziło do "ataków".

Kilku amerykańskich turystów, którzy wrócili do USA z wizyty na Kubie, skarży się na dolegliwości zdrowotne, podobne do tych, jakich doświadczyli dyplomaci po "tajemniczych atakach" - poinformował w rozmowie z CBS News chcący zachować anonimowość pracownik Departamentu Stanu. Dodał, że urząd nie może jednak w pełni zweryfikować tych zgłoszeń. Z kolei w oficjalnym komunikacie Departament Stanu ostrzegł turystów przed dwoma hotelami w Hawanie, w których, zdaniem strony amerykańskiej, dochodziło do "ataków".
Ambasada USA w Hawanie /AA/ABACA /PAP/Abaca

Odkąd 29 września wydaliśmy ostrzeżenie przed podróżą na Kubę, otrzymaliśmy kilka zgłoszeń od obywateli USA, którzy informowali nas o tym, że podczas pobytu na Kubie doświadczyli podobnych dolegliwości - mówił urzędnik w CBS News. Nie mamy możliwości zweryfikowania, czy jest to związane z atakami skierowanymi w dyplomatów - zastrzegł.

Według rządowych informacji, co najmniej 22 pracowników ambasady USA w Hawanie zgłosiło dolegliwości spowodowane "tajemniczymi atakami". Strona amerykańska nie była jednak w stanie zidentyfikować "źródła tych ataków".

"Objawy ataków, jakich doświadczyli (dyplomaci), to m.in. uszkodzenie lub utrata słuchu, zawroty i bóle głowy, ogólne zmęczenie, problemy poznawcze i trudności ze snem" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Departamentu Stanu.

Wskazano, że do "ataków" doszło w amerykańskich placówkach dyplomatycznych oraz hotelach: Nacional i Capri. Zapewniono, że rząd wprowadził już ograniczenia związanie z zakwaterowaniem w obu hotelach.

Departament Stanu zwrócił się także do turystów, którzy mogą mieć podobne objawy. Zachęcił, aby w takiej sytuacji niezwłocznie skontaktowali się z lekarzem.

Śledztwa w sprawie incydentów prowadzą FBI i rząd kubański.

(ł)