Trzej zwycięzcy podzielą rekordową wygraną w loterii Mega Millions

Początkowo informowano, że zwycięski kupon został sprzedany w stanie Maryland. Później jednak okazało się, że szczęśliwców jest więcej. Dwa losy z trafioną "szóstką" kupiono też w Illinois i Kansas. Szczęśliwe liczby, które padły w piątkowym losowaniu to: 2, 4, 23, 38,46 i numer dodatkowy - 23.

To bardzo ekscytujące, ludzie się bardzo cieszą. Oczywiście wszyscy chcą wiedzieć, kim jest ta osoba - powiedziała Denise Metzger ze sklepu Moto Mart z małej miejscowości Red Bud w stanie Illinois, gdzie sprzedano jeden z trzech szczęśliwych losów Mega Millions. W liczącym zaledwie 3,7 tys. mieszkańców Red Bud zapanowała prawdziwa euforia. Jak obliczyli przedstawiciele stanowej loterii w Illinois, osoba, która wygrała w Mega Millions, otrzyma 213,3 mln dolarów. Jest to największa wygrana w historii Illinois.

W stanie Maryland szczęśliwy los sprzedano w sklepie sieci 7-Eleven w Milford Mill w hrabstwie Baltimore. Jak poinformował Stephen Martino, dyrektor stanowej loterii, sklep otrzyma 100 tys. dolarów. Największa do tej pory wygrana w stanie Maryland wyniosła 24 miliony dolarów i została wypłacona w 2008 roku. Trzeci zwycięski kupon zakupiono w sklepie na północnym wschodzie stanu Kansas. Szczęśliwiec jeszcze nie skontaktował się w przedstawicielem loterii.

Największa w historii kumulacja wygranej spowodowała, że Amerykanów w tym tygodniu ogarnął prawdziwy szał kupowania losów, choć szansa na wygraną wynosiła zaledwie... 1 do 176 milionów. Przed losowaniem mieszkańcy USA wydali na zakup losów 1,5 mld dolarów.

W loterię Mega Millions grają mieszkańcy 42 stanów, stołecznego dystryktu Kolumbia i Wysp Dziewiczych. Największa do tej pory wygrana to 390 mln dolarów, która w 2007 roku została podzielona między dwóch szczęśliwców ze stanów Georgia i New Jersey.

Polski rekord wszech czasów w Lotto padł 10 lutego w Gdyni. Dzięki kuponowi wysłanemu w kolekturze mieszczącej się w pawilonie przy ul. admirała Józefa Unruga 154a szczęśliwy gracz wzbogacił się o prawie 34 miliony złotych. Wiadomo, że zagrał systemem, co oznacza, że na jego kuponie znalazło się co najmniej siedem liczb, a wśród nich te szczęśliwe: 9, 12, 17, 23, 28, 49. Wiadomo również, że skorzystał z opcji "chybił trafił" i że obstawił tylko jeden zakład.

Szczęśliwiec z Gdyni pozostawił w tyle graczy z Redy i Warszawy, którzy we wrześniu ubiegłego roku wygrali ponad 28 milionów złotych każdy. Wtedy zresztą padł też rekord wysokości kumulacji - grano o ponad 56 milionów. Ponieważ jednak "szóstkę" trafiło dwóch graczy, musieli podzielić się wygraną.

RMF 24