Dość nietypowa kara spotkała nastolatkę z Utah w Stanach Zjednoczonych. Kiedy jej przybrana matka dowiedziała się, że dziewczyna dokucza koleżance ze szkoły z powodu wyglądu ubrań, sama kazała jej nosić rzeczy pochodzące ze sklepu z tanią odzieżą.

Macocha o zachowaniu córki dowiedziała się od jej nauczycielki. 10-latka w szkole miała znęcać się psychiczne nad koleżanką śmiejąc się z jej ubrań. Z tego powodu dziewczynka nie chciała pokazywać się w szkole.

Kobieta zdecydowała więc, że żeby ukarać córkę i pokazać jej jak dotkliwe mogą być tego uwagi kupiła jej nową garderobę w sklepie z używaną odzieżą. Wszystkie kupione przez nią ubrania kosztowały mniej niż 50 dolarów.

Dziewczynka musiała w tych strojach chodzić do szkoły przez dwa dni. Jej matka przyznała, że nastolatka z płaczem zakładała nowe ubrania.

Kara była dla młodej dziewczyny o tyle dokuczliwa, że jej macocha wybrała rzeczy, które były wyjątkowo staromodne.

Jak twierdzi jej matka, dziewczynka po całej akcji stwierdziła, że zrozumiała swój błąd.

(ABS)