Trzęsienie ziemi o sile 7,1 stopni w skali Richtera nawiedziło wschodnią Indonezję. Na razie nie ma informacji o zniszczeniach czy ewentualnych poszkodowanych.

Amerykańskie służby geologiczne podają, że wstrząsy pojawiły się w górskiej prowincji Papua, a ich epicentrum znajdowało się na głębokości 75 kilometrów. Trzęsienie było odczuwalne w wielu miejscach prowincji, w tym w jej stolicy Jayapurze i znanym z wydobycia miedzi mieście Timika. Gdy się rozpoczęło, wielu Indonezyjczyków w panice wybiegło ze swoich domów na ulice. Niektórzy pozostali na zewnątrz w obawie przed wstrząsami wtórnymi.

Centrum ostrzegania przed tsunami na Pacyfiku poinformowało, że po dzisiejszych wstrząsach nie ma zagrożenia tsunami.

Indonezja położona jest w tzw. pierścieniu ognia Pacyfiku. To strefa wykazująca wyjątkową aktywność sejsmiczną. 

(mn)