Nowa Kaledonia pozostanie częścią Francji. W referendum na francuskich wyspach na Pacyfiku przeciwko niepodległości głosowało aż ponad 96,5 procent miejscowej ludności - donosi korespondent RMF FM Marek Gładysz.

W Nowej Kaledonii znajduje się aż 1/4 światowych złóż niklu. Są tam też złoża kobaltu - oba metale wykorzystywane są między innymi do produkcji przyjaznych środowisku baterii.

To zamorskie terytorium Francji - mając ogromne znaczenie gospodarcze, ale nie tylko - odgrywa również znaczącą rolę w geopolitycznej strategii militarnej Francji, bo to właśnie dzięki Nowej Kaledonii kraj ten ma bazy wojskowe w zachodniej części Pacyfiku. 

Kłopot polega na tym, że rezultaty referendum prawdopodobnie nie położą kresu napięciem politycznym w Nowej Kaledonii. Kanakowie, czyli ludność autochtoniczna apelują o bojkot głosowania.

Ostatnie z trzech przewidzianych referendów

Grudniowe referendum niepodległościowe było ostatnim z trzech, których przeprowadzenie do 2022 roku przewidywała umowa z Numei (podpisana w 1998 roku). Poprzednie plebiscyty odbyły się w latach 2018 i 2020 - przeciwko niepodległości Nowej Kaledonii opowiedziało się w nich odpowiednio 56,7 procent i 53,3 procent uczestników głosowania.

Prezydent Francji Emmanuel Macron jeszcze przed pierwszym referendum niepodległościowym mówił, że nie chce angażować się w wybór, którego dokonają mieszkańcy archipelagu. Dodał jednak, że "Francja byłaby mniej piękna bez Nowej Kaledonii", i przypomniał, że terytorium to ma znaczenie strategiczne w regionie, którym w dużym stopniu przestały się interesować Stany Zjednoczone i gdzie "Chiny, krok po kroku, budują swoją hegemonię".

Nowa Kaledonia stała się kolonią francuską w roku 1853. Od roku 1946 jest terytorium zamorskim Francji, a od 1998 roku jest też francuską "wspólnotą sui generis" o szerokiej autonomii.

Opracowanie: