Rosja chce stworzyć czarną listę pasażerów, którzy wywołują awantury na pokładach samolotów. Do tej pory takie osoby były w tym kraju praktycznie bezkarne. Teraz lotniska mają być dla nich zamknięte.

Nad projektem nowych przepisów pracuje Duma Państwowa. Funkcjonuje taki stereotyp: Rosjanie wchodzą na pokład, wyciągają butelki i impreza się zaczyna - mówi deputowany do Dumy Jarsoław Niłow. Jednak nowe prawo ma zwalczać nie stereotypy, a powtarzające bójki pomiędzy pasażerami czy próby otwierania drzwi samolotu podczas lotu.

Pasażerów w ogóle się nie karze, mówię o odpowiedzialności karnej. My mamy u siebie listę pasażerów, którym odmawiamy sprzedaży biletów, teraz myślę, że linie lotnicze będą mogły się tymi listami wymieniać - opowiada pracownik jednej z linii lotniczych.

Obecnie mandat za awanturę na pokładzie nie przekracza równowartości 500 złotych.