Siedmioro dzieci zostało rannych w ataku 13-letniej uczennicy. Dziewczyna otworzyła ogień z broni pneumatycznej w szkole w obwodzie kurgańskim na południowo-zachodniej Syberii. To już trzeci atak w szkołach w Rosji od początku roku.

Do zdarzenia doszło w mieście Szadryńsk. Jeden z uczniów został ranny w skroń. Przewieziono go do szpitala. Pozostali mają sińce i zadrapania.

Jak twierdzi rozmówca portalu Znak, akcja była zaplanowana. Broń należy do ojca uczennicy. Atak jakoby przygotowały trzy uczennice, które miały przy sobie również noże.

15 stycznia dwóch nastolatków uzbrojonych w noże napadło na uczniów szkoły w Permie, raniąc 15 osób. 19 stycznia do szkoły w Ułan-Ude wdarł się nastolatek z toporem i koktajlem Mołotowa, podpalił klasę i ranił siedem osób. W obu przypadkach Komitet Śledczy wszczął dochodzenia z artykułów dotyczących usiłowania zabójstwa i zaniedbania. 

(m)