"Chciałem płakać" - tak zatytułowany został wywiad prezydenta Władimira Putina dla niemieckiego dziennika „Bild”. Rosyjski przywódca powiedział dziennikarzom tej najsłynniejszej niemieckiej gazety, że już przed rokiem ostrzegał Amerykanów o zagrożeniu ze strony Osamy Bin Ladena, jednak administracja waszyngtońska nie chciała go słuchać.

Putin podkreśla, że niejednokrotnie kontaktował się jeszcze z poprzednią administracją w Waszyngtonie i ostrzegał przed bin Ladenem. Jednak, jak uważa rosyjski prezydent, te ostrzeżenia zostały zignorowane. „Amerykanie wzruszali tylko ramionami mówiąc, przecież i tak go nie mamy” – opowiadał Putin. Przypominał również, że Rosjanie mają już doświadczenie w walce z islamskim fanatyzmem – to doświadczenia z wojny w Afganistanie, dlatego teraz przede wszystkim potrzebna jest współpraca wszystkich krajów, które wspólnie mogą zwalczać fanatyzm. Potrzebne jest jednak tutaj – zdaniem rosyjskiego przywódcy – opanowanie, a nie panika. „Nie musimy bać się terrorystów, wspólnie jesteśmy silniejsi od zamachowców” – podkreślił Putin.

W najbliższy wtorek Władimir Putin przyleci do Berlina z oficjalną wizytą. Chce spotkać się z kanclerzem Gerhardem Schroederem. Odwiedzi również Drezno, gdzie za czasów Związku Radzieckiego pracował w strukturach KGB.

07:25