Polak przemycał 999 900 euro w gotówce w walizkach w autobusie, który jechał z Hiszpanii do Polski - poinformowały francuskie służby celne. Autobus został zatrzymany na autostradzie w Alzacji. Pieniądze badają teraz eksperci. Sprawdzają ich numery i szukają ewentualnych śladów narkotyków.

W dwóch walizkach odkryto prawie 20 tysięcy banknotów o wartości 50 euro, których przewozu Polak nie zadeklarował. Jest to natomiast obowiązkowe już w przypadku sum przekraczających 10 tysięcy euro.

Polak twierdził, że ubił w Hiszpanii legalny interes. Jego tłumaczenia były jednak według celników niejasne i wymijające. Funkcjonariusze zauważają, że zazwyczaj nikt nie podróżuje tanim autobusem z prawie milionem euro w gotówce.

Polak został wypuszczony, ale walizki z pieniędzmi są badane. Eksperci szukają na banknotach śladów narkotyków i sprawdzają ich numery, by stwierdzić czy chodzi o przemycanie brudnych pieniędzy związanych z działalnością przestępczą.