Przed dniem Wszystkich Świętych Polacy przystrajają groby swoich bliskich. Robią to także nasi rodacy za granicą, m.in. w Stanach Zjednoczonych.

Polacy starają się, by groby ich bliskich w USA wyglądały podobnie jak te w Polsce, ale czasem jest to bardzo trudne. W Stanach nie ma nawet takich kwiatów jak w Polsce - żałuje Polka, której bliscy spoczywają na cmentarzu niedaleko Chicago. Nie można tam nawet zapalić zniczy, bo te uszkodziłyby kosiarki, którymi co kilka dni przycinana jest trawa. Ale ja to robię trochę po kryjomu - zdradza mieszkająca w USA Polka.

Właścicielka niewielkiego polskiego sklepu w stanie Maryland sprowadziła w tym roku polskie znicze. Jak mówi, cieszą się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza te w kształcie serca. Te nasze polskie znicze są takie tradycyjne. Tutaj jest bardzo dużo różnych świec, ale one są bardziej dekoracyjne, zapachowe. Dużo Polaków szuka jednak tych tradycyjnych - podkreśla.

Jeden z takich zniczy kupiła pani Barbara. Jej bliscy są pochowani w Polsce, ale pomyśli o nich 1 listopada. Postawię znicz w oknie, pomyślę o moich zmarłych rodzicach i mężu - zapewnia.

W wielu polskich kościołach w USA odprawione zostaną msze święte.