Pies pomagający ratownikom przy szukaniu ludzi uwięzionych pod gruzami zawalonych budynków w Ekwadorze odnalazł siedmiu ocalałych. Po kilkudniowej heroicznej pracy sam dostał ataku serca.

Dayko, pies rasy labrador, miał 4 lata. Po wielu dniach wytężonej pracy dostał ataku serca i zdechł.

Strażacy z Ekwadoru zamieścili na swoim profilu na Facebooku zdjęcia i filmy, dokumentujące pracę Dayko.

Chcieli w ten sposób oddać hołd swojemu czworonożnemu przyjacielowi.

Miał niesamowity węch i charyzmę. To była piękna przyjaźń - napisał opiekun Dayko, Alex Yela.

(j.)