Niemiecka Prokuratura Generalna oskarżyła trzy osoby o wspieranie dżihadystów z Państwa Islamskiego – organizacji terrorystycznej działającej na terenie Iraku i Syrii. Wśród nich jest Polka, która miała m.in. dostarczać sprzęt służący do nagrywania propagandowych filmów.

Przed Wyższym Sądem Krajowym w Dusseldorfie staną trzy osoby - dwie kobiety i jeden mężczyzna. Jak donosi niemiecka agencja DPA, wszyscy są oskarżeni o "popieranie zagranicznego terrorystycznego ugrupowania oraz przygotowywanie zagrażających państwu ciężkich czynów z użyciem przemocy". Zarzuca się im m.in. finansowe wspieranie działającego w Syrii i Iraku Państwa Islamskiego (IS).

Wśród oskarżonych jest 25-letnia Polka, Karolina R., która posiada również niemiecki paszport. Według prokuratury kupowała  sprzęt do produkcji filmów i przekazywała je swojemu mężowi należącemu do IS.

Kobieta miała osobiście zawieźć do Syrii trzy kamery i 5 tysięcy euro. Kolejne 6 tysięcy wysłała mężowi już po powrocie do Niemiec za pośrednictwem dwóch innych zatrzymanych w tej sprawie osób. 25-letnia Polka od marca przebywa w areszcie śledczym, jej wspólnicy odpowiadają z wolnej stopy.

Państwo Islamskie to organizacja terrorystyczna, która w czerwcu tego roku ogłosiła w Iraku i Syrii samozwańczy kalifat.  CIA szacuje, że dżihadystyczne ugrupowanie może mieć do 20 do nawet 31,5 tysiąca bojowników, walczących na terenie tych dwóch państw. 10 września prezydent USA Barack Obama ogłosił strategię walki z IS, która ma polegać na wspieraniu sil irackich i kurdyjskich przez uderzenia z powietrza.