10 osób odniosło obrażenia przed meczem niemieckiej Bundesligi piłkarskiej Mainz z FC Kaiserslautern (2:1), gdy w grupie kibiców eskortowanej przez służby bezpieczeństwa z dworca na stadion odpalono petardy. Do zdarzenia doszło w jednym z tuneli.

Rannych zostało dziewięciu policjantów i jeden kibic. Mają uszkodzony słuch, bo do głośnych wybuchów doszło w tunelu. Grupa ośmiuset kibiców była eskortowana z dworca na stadion na mecz drużyn Moguncji i Kaiserslautern. Fani gości odpalili petardy w momencie, gdy ich grupa znalazła się w wąskim przejściu pod dachem.

Ranni to głównie policjanci, bo petardy były rzucane w ich stronę. Kibice z Kaiserslautern byli też agresywni po meczu. Po starciach z policją siedem osób zostało aresztowanych. Osobne dochodzenie dotyczy zagrożenia ze strony materiałów pirotechnicznych.

Według policji fani zachowywali się bardzo agresywnie. Już przed rozpoczęciem spotkania próbowali przedrzeć się przez konwój. Po meczu z kolei zaatakowali służby bezpieczeństwa i nie chcieli od razu opuścić miasta. Zatrzymanych zostało siedem osób, którym postawiono zarzuty nielegalnego użycia materiałów pirotechnicznych.