Trzech młodych ludzi ze Słonimia w obwodzie grodzieńskim Białorusi zostało zatrzymanych podczas zjeżdżania z górki na sankach. Milicja uznała, że zorganizowali nielegalne zgromadzenie - poinformował dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorussii".

Do zdarzenia doszło w piątek. Młodzi ludzie ze Słonimia stworzyli na portalu społecznościowym VKontakte grupę, na której zaprosili chętnych do wspólnej zabawy na śniegu. Jednakże inicjatywa nie zyskała szerokiego odzewu i na górce pojawiły się tylko trzy osoby. Przyjechała natomiast milicja, która nagrywała przebieg wydarzenia na wideo.

Zjeżdżaliśmy sobie z górki i nawet nam do głowy nie przyszło, że wszystko się skończy na miejscowym komisariacie - powiedział popularnej "Komsomołce" jeden z amatorów jazdy na sankach. Po 1,5 godziny beztroskiej zabawy podeszli do nas milicjanci i powiedzieli, żebyśmy pojechali z nimi na komisariat - tłumaczy jeden z zatrzymanych.

Młody człowiek dodał, że na komisariacie spisano na wszystkich trzech zatrzymanych protokoły o rzekomej próbie zorganizowania nielegalnej imprezy masowej, po czym zostali zwolnieni.

Przedstawiciel słonimskiej milicji powiedział "Komsomolskiej Prawdzie", że obecnie trwają czynności sprawdzające w celu ustalenia, czy chłopcy rzeczywiście dopuścili się wykroczenia.

Młodzi ludzie liczą na pozytywne zakończenie sprawy i w najbliższym czasie zamierzają zorganizować kolejną zabawę na śniegu. Ale tym razem za radą milicjantów zawczasu przyjdą do władz dzielnicowych, żeby złożyć wniosek o zorganizowanie zjeżdżania na sankach - pisze "Komsomołka".

(jad)