Monachijski cyrk Krone sprzedaje w słoikach odchody lwów i tygrysów. Dorabia w ten sposób w czasie obowiązywania ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa - poinformowała agencja Reutera.

Od poniedziałku przed budynkiem cyrku działa sklepik, w którym można kupić słoiki.

Martin Lacey Jr, poskramiacz lwów, powiedział Reuterowi, że klienci chwalą produkt. Podobno dzięki temu koty nie zbliżają się do ogrodu - stwierdził i dodał, że odchody wielkich kotów odstraszają też zwierzęta od zaparkowanych samochodów, w których mogłyby przegryźć kable.

Lacey Jr powiedział, że sklep ma także rozbawić ludzi w czasie, kiedy cyrk, w którym żyje 26 tygrysów i lwów, nie działa ze względu na ograniczenia związane z pandemią.

Słoiki z odchodami są sprzedawane za 5 euro za sztukę, a część zebranych w ten sposób pieniędzy trafia do organizacji charytatywnej mającej na celu poprawę warunków zwierząt żyjących w niewoli. Jak podał dziennik "Sueddeutsche Zeitung", służy to również poprawieniu wizerunku cyrku Krone, który od lat jest krytykowany przez organizacje walczące o prawa zwierząt za wykorzystywanie m.in. wielkich kotów, słoni czy małp.

Według "Sueddeutsche Zeitung" klienci reagują entuzjastycznie. Lacey Jr przestrzegł jednak przed użyciem nadmiernej ilości odchodów lwów. W przeciwnym razie nie tylko przepędzisz zwierzęta, ale także sąsiadów - stwierdził.