Macedońska policja zatrzymała kapitana statku wycieczkowego, który zatonął w sobotę na Jeziorze Ochrydzkim w zachodniej części kraju. Z wody wydobyto ciała piętnastu bułgarskich pasażerów jednostki. Podejrzewa się, że przyczyną tragedii mógł być zły stan techniczny statku lub jego przeciążenie. Ponadto na pokładzie brakowało kamizelek ratunkowych.

W chwili wypadku na pokładzie jednostki znajdowało się 55 pasażerów. Łódź zatonęła nagle. Wśród branych pod uwagę przyczyn tragedii jest przeciążenie wybudowanej w 1924 roku jednostki. Przewoziła ona bowiem o dziesięć osób więcej, niż powinna.

Pojawiły się także informacje o braku kamizelek ratunkowych. Nie mieliśmy wystarczająco dużo kamizelek, a nie umiemy pływać - powiedziała agencji AFP 52-letnia Marija, której mąż Pavle zginął w wypadku.