Skandal w rosyjskim Kazaniu. Kliniki kosmetyczne kupowały kolagen, który pozyskiwano nielegalnie z ciał zmarłych. O koszmarny proceder podejrzani są pracownicy tamtejszego biura sądowo-medycznych ekspertyz.

Sprawa wyszła na jaw podczas przypadkowej kontroli samochodu podczas Uniwersjady w Kazaniu. Policjanci w specjalnych pojemnikach zamiast deklarowanej krwi znaleźli odcięte fragmenty ludzkich stóp. Kurierzy zaczęli zeznawać i tak śledczy trafili do tamtejszego publicznego zakładu przeprowadzającego sekcje zwłok.

Przeszukania i przesłuchania potwierdziły podejrzenia, że lekarze sądowi i patomorfolodzy stworzyli przestępczą siatkę, która dostarczała znanym rosyjskim klinikom piękności kolagen z ludzkich ciał.

Kolagen wykorzystywano do procedur likwidujących zmarszczki. Fragmenty ciał odcinano podczas sekcji zwłok, a następnie często samolotami wysyłano do adresatów. Na razie nikogo nie aresztowano, podejrzani lekarze nadal pracują i przeprowadzają sekcje zwłok. Zarzucono im jedynie przekroczenie uprawnień.

Równocześnie Moskowskij Komsomolec twierdzi, że informacje o koszmarnym procederze ukrywano do czasu zakończenia Uniwersjady, by nie wywoływać skandalu.