Kilkanaście minut temu pojawiła się tam nowa sensacyjna informacja o tym, że list zawierający prawdopodobnie bakterie wąglika dotarł na Kapitol. Tym razem o całej sprawie poinformował sam prezydent George Bush.

Prezydent pojawił się przed Białym Domem wraz z premierem Włoch Silvio Berlusconim i odpowiadając na pytanie dziennikarzy potwierdził, że do biura lidera większości demokratycznej w senacie dotarł podejrzany list. Pierwsze badania przeprowadzone na miejscu wskazują, że proszek zawiera bakterie wąglika. Senator nie miał z nim żadnego kontaktu. List nie dotarł też do budynku samego Kongresu, został otwarty przez szefa jednego z pracowników biura senatora w sąsiednim budynku. FBI nie komentuje zdarzenia, mówi tylko, że pierwszy test nie jest jeszcze rozstrzygający. List był oklejony taśmą, pracownicy Kongresu ostrzeżeni zostali, żeby takie przesyłki traktować ze szczególną ostrożnością. Pomieszczenia, gdzie list otwarto zostały zabezpieczone, a pracownicy zostali poddani kuracji antybiotykowej.

20:05