W Zatopionym Ogrodzie w Pałacu Kensington odsłonięty został pomnik tragicznie zmarłej księżnej Diany. Monument odsłonili jej synowie, książęta William i Harry, którzy spotkali się po raz drugi od czasu Megxitu.
Pomnik księżnej Walii Diany odsłonięty został w dniu jej 60. urodzin w Zatopionym Ogrodzie Pałacu Kensington. Diana spędzała tam dużo czasu, w tym miejscu do zdjęć zaręczynowych pozowali w 2017 roku jej młodszy syn Harry i Meghan Markle.
W uroczystości wzięli udział także inni członkowie rodziny Diany i przedstawiciele komitetu ds. budowy monumentu, uznany rzeźbiarz Ian Rank-Broadley i projektant ogrodów Pip Morrison.
W Zatopionym Ogrodzie nie pojawili się natomiast były mąż Diany, książę Karol, ani żona Williama, księżna Kate. Nieobecna była również żona Harry'ego księżna Meghan, która niedawno urodziła ich drugie dziecko.
Kameralną uroczystość transmitowało wiele mediów.
William i Harry razem odsłonili pomnik matki. Wydali również oświadczenie, w którym piszą: "W dniu, kiedy nasza Matka obchodziłaby swoje 60. urodziny, pamiętamy jej miłość, siłę i jej charakter - cechy, dzięki którym niosła dobro na całym świecie i pomagała zmienić na lepsze życie wielu ludzi".
Uroczystość w hołdzie księżnej Dianie była dopiero drugim spotkaniem jej synów od ponad roku: od czasu, kiedy książę Harry i jego żona księżna Meghan wycofali się z pełnienia w rodzinie królewskiej oficjalnych ról.
Po Megxicie Sussexowie przeprowadzili się do Kanady, a ostatecznie osiedli w Stanach Zjednoczonych, w Kalifornii.
Stosunki między braćmi pogorszyły się jeszcze bardziej po emisji w marcu głośnego wywiadu, jakiego Harry i Meghan udzielili Oprah Winfrey. Sussexowie zarzucili w nim rodzinie królewskiej brak wsparcia i nierówne traktowanie i oskarżyli ich o rasizm. Meghan ujawniła, że zmagała się z depresją i miała myśli samobójcze.
Kilka tygodni po emisji sensacyjnej rozmowy William i Harry spotkali się po raz pierwszy od czasu Megxitu: na uroczystościach pogrzebowych ich dziadka, męża królowej Elżbiety II, księcia Filipa.
William i Harry ogłosili, że wspólnie zlecają wykonanie posągu księżnej Diany, na początku 2017 roku, przed 20. rocznicą jej śmierci. W wydanym wówczas oświadczeniu napisali, że czują, iż jest to odpowiedni czas, by pokazać pozytywny wpływ, jaki ich matka wywarła na Wielką Brytanię i cały świat.
"Nasza matka wpłynęła na życie tak wielu ludzi. Mamy nadzieję, że posąg pomoże wszystkim tym, którzy odwiedzają Pałac Kensington, zastanowić się nad jej życiem i jej spuścizną" - napisali wówczas.
Księżna Diana zginęła 31 sierpnia 1997 roku w wypadku samochodowym w tunelu Pont de l'Alma w Paryżu. Limuzyna, wioząca księżną i jej partnera Dodiego Al-Fayeda, uciekała przed paparazzi. W tunelu uderzyła w jeden z filarów.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
