Michael Blume, komisarz ds. antysemityzmu w Badenii-Wirtembergii, znalazł się na liście antysemitów, przygotowanej przez Centrum Wiesenthala. Społeczności żydowskie stoją jednak za nim – informuje magazyn "Der Spiegel".

Centrum Wiesenthala, mające główną siedzibę w Los Angeles, ma na swojej globalnej "liście antysemitów" na rok 2021 komisarza ds. antysemityzmu Badenii-Wirtembergii - Michaela Blume.

Według Centrum Wisenthala główne powody są takie, że Blume lubi antyżydowskie, antyizraelskie i konspiracyjne konta na Twitterze oraz rozpowszechnia posty, dotyczące poważnych incydentów antysemickich na świecie. Ponadto Blume polubił na Facebooku post, porównujący syjonistów z nazistami. Organizacja nie podała dokładnie, o jakie posty i jakie konta chodzi.

Sam Blume początkowo nie chciał komentować sprawy - dodaje "Der Spiegel". Otrzymał jednak wyraźne wsparcie ze strony żydowskich wspólnot religijnych (IRG) w swoim kraju związkowym.

Gminy żydowskie w Badenii-Wirtembergii jednogłośnie potępiają próbę oczernienia komisarza ds. antysemityzmu - można przeczytać w komunikacie prasowym. Umieszczenie budowniczego mostów między Badenią-Wirtembergią a Izraelem na wspólnej liście wrogów Izraela jest potworne - podkreśla się w komunikacie.

Znamy Michaela Blume jako niezwykle zaangażowanego i niezwykle kompetentnego bojownika przeciwko wszelkim objawom antysemityzmu od prawie dwóch dekad, oraz jako przyjaciela społeczności żydowskiej -
podkreśliła prof. Barbara Traub, rzeczniczka zarządu IRG Wuerttemberg.

Byłoby sprawiedliwe, gdyby Centrum Szymona Wiesenthala (...) oceniając osoby oskarżone o antysemityzm szukało z wyprzedzeniem także kontaktu ze społecznościami żydowskimi i ich demokratycznie wybranymi przedstawicielami - powiedziała Traub.

Jeśli chodzi o Niemcy, oprócz Blume na liście znaleźli się także pracownicy Deutsche Welle. Centrum Wiesenthala powołało się na doniesienia dziennika "Sueddeutsche Zeitung", według którego pracownicy arabskiego oddziału Deutsche Welle wygłaszali antyżydowskie i negujące Holokaust komentarze.

Na pierwszym miejscu na liście znajduje się największy wróg Izraela - Iran, na trzecim - BBC i Wielka Brytania - dodaje "Der Spiegel".

Założone w 1977 roku Centrum Wiesenthala stało się znane z globalnych poszukiwań ukrywających się nazistowskich przestępców. Ale Centrum stara się również promować tolerancję i zwalczać rasizm, antysemityzm, terroryzm oraz ludobójstwo. Centrum nosi imię Szymona Wiesenthala, byłego więźnia obozu koncentracyjnego, dzięki któremu udało się m.in. aresztować Adolfa Eichmanna.