Meksykańska Gwardia Narodowa schwytała Nestora Isidro Pereza Salasa, znanego pod pseudonimem „El Nini”. Jest on podejrzewany o kierowanie zbrojną sekcją kartelu Sinaloa, jednego z najpotężniejszych karteli narkotykowych w kraju.

Perez Salas, uznawany przez agentów amerykańskich służb za jednego z najbardziej bezwzględnych meksykańskich gangsterów narkotykowych, został złapany w mieście Culiacan w stanie Sinaloa. Następnie przewieziono go do stolicy kraju - podała agencja Reutera, powołując się na dokumenty rządowe.

Departament Stanu USA zarzuca mu, że kierował "szczególnie brutalną" grupą zbrojną "Los Ninis", działającą na rzecz kartelu Sinaloa. Tym kartelem dowodzą obecnie synowie uwięzionego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana, znani jako "Los Chapitos".

Według amerykańskich prokuratorów "Los Ninis" przeszli szkolenie w stylu wojskowym w wielu rodzajach walki, w tym działaniach wojennych w miastach, używaniu specjalnej broni i taktyki oraz snajperskie. Według agencji AP słowo "Nini" pochodzi od zwrotu "ani jedno, ani drugie", odnoszącego się w slangu do młodych ludzi, którzy ani nie pracują, ani nie studiują.

Amerykańska agencja oferowała 3 mln dolarów za pomoc w schwytaniu El Nini

Amerykańskie sądy oskarżyły Pereza Salasa o szereg przestępstw, w tym udział w handlu kokainą i metamfetaminą, posiadanie karabinów maszynowych i mszczenie się na świadkach. Agencja antynarkotykowa DEA oferowała nawet 3 mln dolarów za informacje, które pozwoliłyby go aresztować.

Według DEA kartel Sinaloa jest w dużym stopniu odpowiedzialny za olbrzymi napływ do Stanów Zjednoczonych fentanylu - syntetycznego opioidu, który powoduje tam dziesiątki tysięcy zgonów z przedawkowania rocznie.

Organy ścigania USA zarzucają Perezowi Salasowi między innymi zabójstwo kobiety, która zmarła w ubiegłym roku po podaniu jej licznych zastrzyków z fentanylem, co miało służyć sprawdzeniu czystości narkotyku.

Reuters zauważa, że "El Nini" został schwytany niecały tydzień po spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena z jego meksykańskim odpowiednikiem Andresem Manuelem Lopezem Obradorem. Pracujemy ramię w ramię, by zwalczać handel bronią, przestępczość zorganizowaną i epidemię opioidów, w tym fentanylu - mówił Biden.

W styczniu władze Meksyku schwytały w stanie Sinaloa jednego z synów "El Chapo" Ovidio Guzmana, a we wrześniu przekazały go Stanom Zjednoczonym. Trzej pozostali bracia Guzman, oskarżani o kierowanie kartelem, pozostają na wolności.