27 osób, w tym 15 policjantów, zostało rannych w wyniku starć protestujących z policją w niedzielę w Wąwozie Pankisi w północno-wschodniej Gruzji. Od rana trwa tam protest ok. 300 lokalnych mieszkańców, którzy nie zgadzają się na budowę elektrowni wodnej.

W niedzielę miała ruszyć budowa hydroelektrowni Chadori-3 na rzece Alazani. Nie doszło jednak do tego, bowiem jak podało gruzińskie MSW Grupa lokalnych mieszkańców stawiała opór policji, m.in. rzucając w nich kijami i kamieniami. Został zniszczony policyjny sprzęt, ucierpiało zdrowie funkcjonariuszy policji i protestujących

Telewizja Rustavi poinformowała natomiast, że policjanci użyli wobec uczestników demonstracji gazu łzawiącego i gumowych kul. Zgodnie z doniesieniami Reuters w akcji wzięło udział ok. 300 lokalnych mieszkańców.

Protesty przeciwko budowie elektrowni Chadori-3 odbywały się już w przeszłości. Zdaniem demonstrujących elektrownia zaszkodziłaby środowisku oraz sprawiłaby, że lokalni mieszkańcy byliby zmuszeni do opuszczenia swoich domów.