Co najmniej 6 osób zginęło, a 35 zostało rannych w potężnej eksplozji w Akrze, stolicy Ghany. Wybuch, który był widoczny z dużej odległości, wywołał panikę wśród okolicznych mieszkańców, którzy uciekli ze swoich domów.

Do eksplozji doszło w sobotę wieczorem na stacji należącej do państwowej firmy GOIL. Później ogień przeniósł się na inną, znajdującą się w pobliżu, stację benzynową.

Niestety zginęli ludzie, ustalamy liczbę ofiar - mówił tuż po zdarzeniu minister ds. informacji Kojo Oppong Nkrumah.

To kolejny wybuch na stacji benzynowej w tym mieście. W 2015 roku w podobnej eksplozji zginęło co najmniej 90 osób, które pod dachem stacji szukały schronienia przed padającym od wielu godzin deszczem i podtopieniami. 


(ł)