Cyberkompromitacja francuskiego rządu. Media ujawniły, że wydał on prawie 5 mln euro na specjalne strony internetowe, które mają promować na świecie francuskie osiągnięcia. Jednak z powodu problemów technicznych przez kilka miesięcy strony nie działały.

"Kocham Paryż", "Paryż to stolica miłości, kulturalna stolica świata" - zapewniają gwiazdy światowego show-biznesu, znani pisarze i sportowcy w nowym promocyjnym filmie. Oburzeni komentatorzy zastanawiają się natomiast, jak to jest możliwe, że krótki czarno-biały film w którym gwiazdy wystąpiły za darmo kosztował aż pół miliona euro.

Strony internetowe www.france.fr mają wychwalać m.in. superszybkie pociągi, ekspresy TGV, rakiety Ariane, Airbusy, sławne francuskie zabytki, paryskie domy mody i wyrafinowaną kuchnię. Nadsekwańskie media gorzko ironizują jednak, że to żałosna afera, która zamiast promować Francję, ośmieszyła ten kraj w dziedzinie internetowej technologii multimediów.