Alarm na świecie z powodu epidemii koronawirusa może zmniejszyć o 5 mln liczbę turystów we Włoszech, a całej branży turystycznej w tym kraju przynieść wpływy niższe o 4,5 mld euro - taką prognozę przedstawił Instytut Badawczy z Rzymu.

Analizy przeprowadzone przez Instytut Demoskopika wskazują, że najbardziej ucierpiałby na spadku liczby przybyszów sektor usług dla nich w regionach Wenecja Euganejska, Toskania, Lombardia i Lacjum. To tam, jak się oblicza, wydatki turystów będą mniejsze prawdopodobnie o 3,2 mld euro.

Łączny spadek przychodów o 4,5 mld euro to równowartość 5 proc. rocznych wpływów krajowej branży turystycznej - wyjaśniono.

Według zaprezentowanych prognoz należy przewidywać, że liczba turystów z Chin we Włoszech będzie mniejsza o 1,3 mln od ostatnio notowanej. Ponadto przyjedzie mniej obywateli Niemiec, USA, Francji i Wielkiej Brytanii. Rezygnację z przyjazdów tłumaczy się obawami przed zakażeniem, zwłaszcza podczas podróży.

Od końca stycznia na mocy decyzji rządu w Rzymie wstrzymany jest ruch lotniczy między Włochami i Chinami. We Włoszech potwierdzono dwa przypadki groźnego wirusa z miasta Wuhan. Zachorowało dwoje chińskich turystów pochodzących z tego miasta, epicentrum epidemii. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Ponad 30 osób w Polsce hospitalizowanych w związku z podejrzeniem koronawirusa