Związkowcy bezterminowy strajk pracowników bułgarskich kolei państwowych. Protestują przeciw rządowym planom restrukturyzacji, w tym masowej redukcji personelu. Strajk ma się rozpocząć 24 listopada. Pracę na stracić w ciągu trzech lat 2800 osób.

Pociągi pasażerskie i towarowe przestaną kursować w godzinach 8-16. Kolejarze pozostaną na swoich miejscach pracy, lecz nie pozwolą na uruchomienie pociągów. Bułgarscy kolejarze 10 marca przeprowadzili jednogodzinny strajk ostrzegawczy. Kolejarze chcą odwołania planu restrukturyzacji kolei, który zakłada likwidację 150 połączeń pasażerskich oraz podwyżki cen biletów od 9 do 15 proc. w 2012 roku.

Niedawno na kolei przeprowadzono kontrolę, która wykazała niegospodarność, w tym brak 1000 wagonów towarowych. Według mediów część z nich znajduje się w Serbii jeszcze od czasów embarga wobec byłej Jugosławii z początku lat 90. minionego wieku. Premier Bojko Borysow w wywiadzie telewizyjnym powiedział, że osobiście zadecydował o zwolnieniach na kolei, dla których alternatywą jest ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa.